Na moje urodziny moja mama zrobiła tort kokosowo-ananasowy :) :) :) :)
Przepis ściągnięty stąd
:) :) :)
Był pyszny. No przyznam się, nie bez wstydu, że we czwórkę, tzn. ja, Krzysio, i moi rodzice zjedliśmy go za pierwszym podejściem w całości :) :) :) :P
Składniki i robienie:
2 szklanki mąki
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
1 łyżkę proszku do pieczenia
pół szklanki oleju
1 szklankę mleka roślinnego
1 szklankę cukru
miksujemy kilka minut i pieczemy ok. 50minut w okrągłej tortownicy.
Wcześniej należy ugotować 2 budynie w mleku sojowym w ilości jak na 1,5 budyniu.
Wystudzić.
Utrzeć 250g margaryny wegańskiej, 4 łyżkami cukru pudru, i połową szklanki wiórków kokosowych, na koniec dodając budyń.
Biszkopt przekroić na dwie lub trzy części i przelać mieszaniną syropu ananasowego z puszki z sokiem z cytryny.
Smarować warstwy biszkoptu kremem, na to układać pokrojone cząstki ananasa z puszki. Na wierzchu i po bokach krem.
Ustroić jak się chce.
Przyznam, że ten przepis na biszkopt odpowiada mi o niebo bardziej, niż ten na sodzie, który robiłam poprzednio (tort kiwowy) Z tym, że wg mnie, można zrobić ten biszkopt z 1,5 ilości składników, będzie wyższy, taki bardziej tortowy :) :)