Do tego zwykła potarkowana kapusta czerwona i fasolka szparagowa z wody.
Lubię surówki i warzywa prawie niedoprawione. Tylko lekko osolone i z dodatkiem co najwyżej oliwy z oliwek. Czasem moje obiady wygladają, wg moich koleżanek, żałośnie- ugotowana bez żadnych dodatków kasza, niedoprawione warzywa i już, heheh.
Po jakimś czasie sałatka owocowa, na drugie śniadanie, też niedoprawiona :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz