poniedziałek, 17 stycznia 2011

Pierożki mojej mamy- ze szpinakiem i kaszą gryczaną

Będę tu wstawiać nie tylko własne wyroby, ale również wegańskie podarunki przywiezione od mojej mamy, która zawsze angażuje się w moje pomysły na życie :)
Choć sama niestety je mięso, potrafi wymyślić tak świetne udoskonalenia i pomysły jak jakiś przepis przerobić na wegański, że kocham ją za to jeszcze bardziej :)
Tak więc jako pierwszy przepis na tym blogu będą pierożki mojej mamusi, które wczoraj w ilości hurtowej przywieźliśmy do domu :)

Ciasto:
1kg mąki pszennej lub mieszanej pszennej i żytniej  razowej
woda wg potrzeb
(mąkę mieszamy  z wodą i zagniatamy zwyczajne ciasto na pierogi)

Farsz:
40dkg kaszy gryczanej ugotować, dodac szpinak mrożony i podsmażoną cebulkę , łyżkę mąki ziemniaczanej,  żeby farsz trzymał się ściśle w pierogu, sól, pieprz i jeśłi ktoś luibi, to inne przyprawy.
Moja mama dała tylko sól i pieprz i efekt jest nieziemski.


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jejku jak cudnie wyglądają... :) Zrobię niebawem bo wczoraj u mnie były pierogi z pieczarkami i żółtym serem :) więc chwilowo dość ugniatania. Dziś piekę chleb :) Świetny blog - pozdrawiam!