poniedziałek, 14 lutego 2011

Nargisi kofta

Dziś chciałam zabłysnąć kulinarnie, więc znalazłam wyszukany przepis  :) :)

Nargisi kofta to przepis z książki "Kuchnia Kryszny", a nazwa nargisi oznacza- królewska :) No :)




Troszkę zachodu to wymaga, ale wykonalne  :)

Składniki:

200g białego ryżu
8 ziemniaków
3 i 3/4 łyżeczki soli
250g tofu
220g mąki z ciecierzycy
1 łyżeczka nasion czarnuszki
1/2 łyżeczki kurkumy
300g całych liści szpinaku
1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
1 łyżczeka garam masali
1/4 łyżeczki asafetydy
olej do smażenia

Robienie:

1. Ryż ugotować, dodać do niego 1 łyżeczkę soli i kurkumę, dokładnie wymieszać
2. Ziemniaki ugotować w mundurkach, obrać i utrzeć z garam masalą, 1 łyżeczką soli, asafetydą na gładką masę.
3. Tofu odcisnąć z wody, dodać 1/2 łyżeczki soli i wyrobić na masę.
4. Mąkę z ciecierzycy wymieszać z wodą w takiej ilości, żeby miała konsystencję ciasta na naleśniki, dodać czarnuszkę, 1 łyżeczkę soli i kurkumę.
5. Szpinak zblanszować (jeśli jest świeży), lub rozmrozić (ja miałam mrożony).




6. Robić  warstwowe kule wg schematu:
- uformować w doniach małą, wielkości orzecha włoskiego kulkę ryżu
-potem wziać do ręki trochę tofu, ugnieść w dłoni w formie miseczki, położyć na to kulkę ryżu, i skleić naokoło to tofu (to najtrudniejszy moment, ale do przejścia :)
- owinąć kulke 2-3 liśćmi szpinaku
- ulepić na wierzchu warstwę kartofli, "tocząc" kulkę w dłoniach.



7. Rozgrzać olej, tuż przed wrzuceniem zanurzać kule w cieście z mąki cieciorkowej, i wrzucać do oleju. Smażyć niedługo.






5 komentarzy:

marta jadczak pisze...

Wyglądają super, może i ja się zmobilizuję razu któregoś :)

asieja pisze...

z takimi cudami na pewno udało się zabłysnąc :-)

edysqa pisze...

Czytałam ten przepis i też miałam ochotę zrobić ale nie miałam weny, gratuluję :-)

Iwona pisze...

To wygląda cudownie!

zenona brzeg pisze...

Dzięki :)