Dziś pralinki z masłem orzechowym, wg przepisu vegelicious :)
Składniki:
- 1/2 szklanki masła orzechowego
(wybałam takie masło z obniżoną zawartością o 30% tłuszczu, wydaje mi sie, że takie bardziej nadaje sie do słodkości)
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki wody
- polewa czekoladowa gorzka o roślinnym składzie
Robienie:
Utrzeć masło z cukrem i woda na głądką mase, wystarczy po prostu zrobić to łyżką.
Polewę rozpuścić, wysmarować foremki, wstawić do lodówki, po 10 minutach wyjąc, powkłądac i uklepać masę masłową, zalać resztą polewy, wstawić na godzinę do lodówki i już :)
Wcześniej próbowałam roztapiać zwykła gorzką czekoladę, ale po prostu nie chciała mi się roztopić tak, żeby dało sie to wlewać, i tamte pralinki były porażką. Polewa wybawiła mnie z łamigłówki :)
A foremka wygląda tak: (pusta i napełniona) :)
11 komentarzy:
Piękne :D Ach te czekoladowe zagadki, ja się czasem też męczę. "Polewa czekoladowa"="kuwertura"? Czy dosłownie miało napis "polewa"? Ile taka foremka (średnio) u was kosztuje? Jak na razie to ja widziałam tylko raz taką foremkę i była skandalicznie droga :/ (coś w rodzaju 80,-PLN albo i drożej)
Przy czym chciałam dodać, rodzaj komentarzy "pod wpisem" zawiera w sobie błąd :/ (z winy Bloggera, i o tym nawet nie informuje!). Pisze o tym tutaj. Ten rodzaj komentarzy nie funkcjonuje w przeglądarkach Firefox, Opera i SeaMonkey (i paru innych), i wyklucza to miliony ludzi w ten sposób. Zamiast linka widać wtedy tylko statyczne słowa "Prześlij komentarz" i nic więcej. Jak ktoś nie wie to myśli że blog zepsuty...
Przepraszam, link nie funkcjonuje, czyli jeszcze raz: Komentarze "pod wpisem" w Blogerze często nie funkcjonują w przeglądarkach takich jak Firefox albo Opera
Kupiłam normalną polewę czekoladową w foliowym opakowaniu do rozgrzewania w kąpieli wodnej. Z czekolady gorzkiej, taką, która w składzie nie ma niczego zwierzęcego. Co do foremek silikonowych to na Allegro jest mnóstwo, w cenie 20-27zł
Dzięki za radę odnosnie tych komentarzy :) Już sobie zmieniłam :)
Świetne. Kiedyś też chciałem robić domowe czekoladki. Wegańskich na rynku jest jak na lekarstwo, ale też swoje dają więcej frajdy, bo można własne nadzienie wymyślić :).
Spróbuje jak zakupie foremki.
Sliczne czekoladki :-)
Kochana mogłabyś podać linka do aukcji tych foremek?? :)
http://allegro.pl/forma-silikonowa-do-czekolady-lodu-kwadraty-kostka-i1478654172.html
To link do jednej z aukcji, ten sam użytkownik ma więcej rodzajów takich foremek- mozna przebierać w kszatałtach :). Jak sie wpisze na allegro w wyszukiwarce "forma silikonowa", to wyskakuje mnóstwo aukcji
No nareszcie weekend i trochę spokoju do odwiedzania blogów :D Widzę że wybrałaś ten najstabilniejszy rodzaj komentarzy, nawet z dodatkiem bezpiecznego protokołu internetowego SSL (też tego używam). Blogger ma parę czkawek i błędów tu i tam, ale tak się przyzwyczaiłam, używam od kiedy zaczęli wiele lat temu...
Dziękuję za porady co do foremek i polewy, będę wiedziała czego szukać i jakich cen się trzymać :) Naprawdę pięknie Ci te pralinki wyszły i to jest właśnie to o co powinniśmy się starać w wege blogach. Tak wielu ludzi rzuci okiem na zdjęcie, i jak tylko mały błąd jest to od razu krytyka :/
Dzięki :)
Prześlij komentarz