Trochę przepisów w sieci na torty jest- ostatecznie zdecydowałyśmy się na ten przepis na biszkopt:
Składniki i robienie:
4 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
1 szklanka oleju
1,5 szklanki mleka sojowego
1,5 łyżki sody
2 cukry waniliowe
Zmiksować wszytko i upiec, aż ciasto zrobi się złote.
Składniki i robienie kremu:
3 op. budyniu waniliowego bez cukru
3 szklanki mleka sojowego
6 łyżek cukru
olejek waniliowy
1 szklanka cukru pudru
1 kostka wegańskiej margaryny
Ugotowac budyń z cukru, budyniów i mleka. Ostudzić. Ukręcić margarynę z cukrem pudrem i olejkiem, dodawać stopniowo budyń aż do wkręcenia całości.
Przekroić ciasto na 3 placki, nasączyć je wodą wymieszaną z kilkoma łyżkami spirytusu i sokiem z jednej cytryny.
1/3 kremu odłożyłam i wkręciłam do niej jedno posiekane kwaśne kiwi- masa zrobiła sie kwaskowata i zielonkawa :)
Na pierwszy placek rożłożyłam krem zielony, na drugi krem biały i cały wierzch posmarowałam również białym kremem :)
Całość była fajna, krem wyśmienity, jedyne, do czego mam zastrzeżenia, to że niestety, czułam w cieście tą sodę, i to mi trochę przeszkadzało.
Kolejny tort będzie z proszkiem do pieczenia, już znalazłam przepisy :)
4 komentarze:
Matko, jak ja dawno nie jadłam takich tortów... Wygląda super :D
No niestety, u mnie też ostatnio w wypiekach czuć sodę... Trzeba będzie się przestawić ;).
wow, ciekawa jestem czy u mnie na blogu kiedykolwiek pojawi sie tort :)
Wygląda pięknie i kusząco :)
Śliczny tort :-) ciasto wspaniale urosło :-)
Ja używam teraz zamiast sody i zwykłego proszku do pieczenia takiego proszku na kamieniu winnym. Można go znaleźć w sklepach internetowych.
Prześlij komentarz